Wiek: 42 Dołączył: Śro Maj 19, 2010 22:18 Posty: 60 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 30, 2012 12:29 Temat postu: Kultura korzystania z kanalizacji
Drodzy Państwo, naprawdę wstyd, że ludzie tego nie wiedzą, i trzeba o takich rzeczach pisać, ale...
Nie jestem administratorem, ani członkiem zarządu, ale miałam dziś wątpliwą przyjemność uczestniczenia w przeglądzie/usuwaniu awarii pompowni ścieków sanitarnych jaka znajduje się na terenie naszego osiedla.
Zauważyłam, że mieszkańcy naszego osiedla traktują sieć kanalizacyjną jak składowisko odpadów, do którego można wrzucić dosłownie wszystko. Dlatego też ze studzienek kanalizacyjnych wyławiane są takie rarytasy jak: pampersy, ziemniaki, odzież czy worki na śmieci.
Zatem na początek przypomnę na czym polega korzystanie z kanalizacji bo na własne oczy widziałam, że chyba większości naszych mieszkańców pojęcie takie jest obce!
Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków z dnia 7 czerwca 2001r. pod rygorem nałożenia kary w wysokości do 10 000 zł (tekst jednolity: Dz.U. z 2006r Nr 123, poz. 858, art. 28, pkt 4a) zabrania wprowadzania do urządzeń kanalizacyjnych wszelkich odpadów stałych (m.in. popiołu, śmieci, żwiru, tekstyliów itp.) nawet w stanie rozdrobnionym ponieważ zmniejszają one przepustowość przewodów kanalizacyjnych.
To tyle w literze prawa.
Natomiast to co widziałam w zbiorniku utwierdza mnie w przekonaniu, że ludzka pomysłowość nie ma granic.
Drodzy Państwo sieć kanalizacji sanitarnej służy do odprowadzania ścieków bytowych z gospodarstw domowych, a nie może być traktowana jako śmietnik na odpady.
Zatem podsumowując do klozetu, umywalek, zlewów nie wrzucamy:
1. Przede wszystkim chusteczek jednorazowych mokrych (tzw do mycia pupy) gdyż jest to materiał, który nie ulega rozpuszczeniu w wodzie i zatyka skutecznie przewody kanalizacyjne oraz pompy!!! (zdjęcia).
2. Pampersów
3. Podpasek i środków higieny osobistej
4. Worków i opakowań foliowych
5. Pojemników i opakowań po chemii gospodarczej i produktach spożywczych
6. Butelek, słoików itp.
7. Ubrań, butów itp.
8. Ścierek, materiałów nawet pociętych!!!
9. Innych rzeczy stałych które nie przyszły mi do głowy, ale wiem, że ludzka pomysłowość nie ma granic…
Każdemu kto korzysta w sposób niewłaściwy i wrzuca zwłaszcza chusteczki, pampersy i inne rzeczy które powinny trafić do śmietnika serdecznie życzę, aby zatkały one kolano odpływowe z klozetu (zwłaszcza z zestawem podtynkowym) aby na własnej skórze poczuł koszty związane z czyszczeniem/przepchaniem…
Mieszkańcy, którzy wrzucają odpady do sieci kanalizacyjnej narażają całą wspólnotę na dodatkowe koszty utrzymania sieci kanalizacyjnej poprzez konieczność angażowania specjalistycznego samochodu do jej czyszczenia. W wyniku zapchania sieci kanalizacyjnej narażamy swoich sąsiadów na zalanie piwnic czy łazienek...
Odpady wrzucone do kanalizacji sanitarnej prowadzą do uszkodzenia pomp przepompowni, czyli obiektów, które tłoczą ścieki. Wrzucona butelka lub szmata wplątana w pompę przepompowni sprawia, że ulega ona uszkodzeniu, a działanie pompowni zostaje zatrzymane. Usunięcie awarii związane jest z dużymi kosztami wymiany pompy bądź jej naprawy, za którą zostaną obciążeni wszyscy mieszkańcy. Czyszczenie pomp z odpadów ma miejsce średnio 3razy/tydz !!! (info od serwisantów)
Zdążyłam się zorientować, że pompownia nie ma powiadamiania o stanach awarii w żaden sposób oprócz sygnalizacji świetlnej/dźwiękowej. Zakładając najbardziej pesymistyczny wariant…
Mamy długi weekend, nikt się nie zorientuje, że coś nie tak z pompownią i…
1. Cały parking pływa w fekaliach
2. Piwnice pływają w fekaliach
3. Jako pierwsi odczują sprawę mieszkańcy parterów…
Zostawiam sprawę do przemyślenia.
Agnieszka
20120530277.jpg
Opis:
Chusteczki jednorazowe/środki higieniczne jakie zatykają pompy...
Wysłany: Śro Maj 30, 2012 13:32 Temat postu: Re: Kultura korzystania z kanalizacji
super wątek!
szkoda, że dotrze to tylko do niewielkiego grona w zasadzie tylko do zaglądających na to forum... byłabym zdania, że powinno być coś takiego w skrzynkach ale też większość osób tego nie przeczyta raczej administracja na pierwszej stronie "rozliczeń" powinna coś takiego dołączyć może trafi do tych wrzucających pampersy, podpaski i worki...
okazuje się, że jak zwykle oczywiste rzeczy nie są oczywiste
masakra
ja jeszcze dorzuciłabym pismo dotyczące śmietnika - jakby sąsiadce udało się to tak ładnie napisać co i jak to byłoby super!
co z tego, ze większość próbuje segregować śmieci na ile się to udaje w naszym śmietniku a potem widzę, że połowa śmieci trafiła do czerwonych przez przypadek a w zielonych jest mnóstwo rzeczy, które mogłyby trafić do recyklingu
no i sprawa cheba...jakoś nie widzę na osiedlu osób, które przymierają głodem a szczury i myszy wyjmą sobie ten chleb z pojemnika
Naprawdę nie zostawiajcie go na zewnątrz i na pojemniku na nakrętki!
Jeżeli macie opory go wyrzucać, kupujcie mniej, przerabiajcie na bułkę tartą, nakarmcie gołębie albo tysiące innych pomysłów do realizacji tylko niech ten chleb nie wala się po smietniku!!!
Wysłany: Śro Maj 30, 2012 13:42 Temat postu: Re: Kultura korzystania z kanalizacji
Może tę informację na drzwiach przykleić, to ludzie zwykle czytają; tylko dodać grubą czarną dużą czcionką, że czyszczenie pompy to są dodatkowe (pewnie niemałe) koszty, które ponosi każdy z osobna.
Wiek: 42 Dołączył: Śro Maj 19, 2010 22:18 Posty: 60 Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 30, 2012 13:52 Temat postu: Re: Kultura korzystania z kanalizacji
Miałam taki pomysł, ale może ktoś z Zarządu tym się zajmie...
Ja przez przypadek trafiłam na to czyszczenie, ale Administracja i Zarząd wiedzą przecież, że serwis co 2-3 dni czyści pompy i nie mogą zareagować???
Pech chce, że ja akurat na co dzień mam do czynienia z pompowniami i wiem jakie będą konsekwencje poważnej awarii (spalenia pomp, wymiany armatury, nie wspomne o czyszczeniu z fekali zalanych terenów) - w skrócie zapomnimy o placyku zabaw itp, bo koszt usunięcia awarii będzie właśnie taki...
Jeśli nikt z Zarządu nie odpowie... wydrukuję odpowiednie informacje i rozlepię po całym osiedlu...
Wysłany: Śro Maj 30, 2012 21:48 Temat postu: Re: Kultura korzystania z kanalizacji
jagaaga napisał:
Miałam taki pomysł, ale może ktoś z Zarządu tym się zajmie...
Ja przez przypadek trafiłam na to czyszczenie, ale Administracja i Zarząd wiedzą przecież, że serwis co 2-3 dni czyści pompy i nie mogą zareagować???
Pech chce, że ja akurat na co dzień mam do czynienia z pompowniami i wiem jakie będą konsekwencje poważnej awarii (spalenia pomp, wymiany armatury, nie wspomne o czyszczeniu z fekali zalanych terenów) - w skrócie zapomnimy o placyku zabaw itp, bo koszt usunięcia awarii będzie właśnie taki...
Jeśli nikt z Zarządu nie odpowie... wydrukuję odpowiednie informacje i rozlepię po całym osiedlu...
osoby wrzucające pampersy jak widać nie troszczą się o plac zabaw
Wiek: 42 Dołączył: Śro Maj 19, 2010 22:18 Posty: 60 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 31, 2012 9:24 Temat postu: Re: Kultura korzystania z kanalizacji
Jest to codzienny zakres obowiązków w dni robocze, bo musza być na osiedlu codziennie i sprawdzać, czy pompownia działa. A średnio co 2-3 dni któraś z pomp ma awarię... dlatego ten pachołek na miejscu parkingowym był potrzebny...
Wysłany: Pią Cze 01, 2012 20:26 Temat postu: Re: Kultura korzystania z kanalizacji
uuuuuu uuuuuuuuuu co wy jecie ze az kanalizacja sie zapycha-- szmaty pampersy itd........ cale nie gotowane kartofle folie i inne rzeczy--- ze wam to przez d.... przechodzi. ihihihihihihihihihihihihi.........
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 16:46 Temat postu: Re: Kultura korzystania z kanalizacji
Witam,
sprawa jest rzeczywiście poważna, ale nie aż tak alarmistyczna.
Kilka informacji w tej sprawie.
1. Kanalizacja się zapycha 1-2 w tygodniu. Głównym powodem są "mokre"chusteczki, pampersy, podpaski, foliowe opakowania. W najbliższych dniach pojawią się na osiedlu ogłoszenia "zachęcające" do rozsądnego korzystania z kanalizacji.
2. Czyszczenie, przepychania i konserwacja rur/pomp należy do codziennych obowiązków konserwatora.
3. Sytuacja nie generuje dodatkowych kosztów.
4. Pompy mają wyłącznik, swoiste zabezpieczenie przed spaleniem się. Gdy jest zapchana kanalizacja , pompa się zatrzymuje.
Będziemy apelowac do Mieszkańców aby postępowali rozsądnie. Pomimo tych wydaję się uspakajających kilku faktów, może dojśc do sytuacji, że coś, gdzieś nie wytrzyma. Dlatego nalezy poważnie podejśc do kwestii.
Wiek: 42 Dołączył: Śro Maj 19, 2010 22:18 Posty: 60 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 8:29 Temat postu: Re: Kultura korzystania z kanalizacji
Proszę mi uwierzyć, że sprawa jest poważna... zapychanie się pomp nie jest rzeczą dla nich naturalną i dopóki działają zabezpieczenia silników jest ok, ale znam setki takich sytuacji, gdzie w końcu zabezpieczenia padają no i jest olbrzymi problem... pompa, to nie jest batonik, a nawet kosiarka w markecie, który czeka na półce i w każdej chwili mozna go kupić! Przewinięcie silnika pompy to koszt rzędu kilku tysięcy i czas oczekiwania 2-3 tyg!
Proszę zatem nie ignorować tej sprawy i czyszczenia pomp nie traktować, jako standardowej pracy konserwatora! Proszę o wywieszenie informacji na klatkach, skoro ludzie nie wiedzą co można, a czego nie mozna wrzucać do sedesu!
Wspólnota ma inne fajniejsze realizacje do zrobienia niz modernizacja pompowni!
Wysłany: Nie Lip 15, 2012 23:50 Temat postu: Re: Kultura korzystania z kanalizacji
Wielkie dzięki wszystkim, którzy wrzucają różne śmieci do "za przeproszeniem": kibla!!!! Życzę wszystkim, którzy tak robią, żeby wrócili do mieszkania i zastali zapieprzoną łazienkę, tak jak my... Nie wiem jakim syfiarzem i ignorantem trzeba być, żeby nie rozumieć prostych zasad korzystania (w tym przypadku) z kanalizacji... Cisną mi się na usta różne niecenzuralne słowa, ale zduszę je w sobie...w każdym razie mamy na osiedlu sąsiadów, których nikomu nie życzę...
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.